Kiedy ciało i myśli robią to samo
Podstawy uważności
Uważność to stan pełnej obecności, w którym myśli i ciało robią to samo, w tym samym czasie. Odwrotnością jest „autopilot,” czyli tryb, w którym intensywnie myślimy, a ciało w tym czasie załatwia inne sprawy.
Fakt, że potrafimy myśleć o jednym i robić drugie jest wspaniałe! To byłaby wielka strata, gdybyśmy nie korzystały z tej możliwości. Ile ważnych planów, projektów i problemów można przemyśleć, gdy ciało idzie na pocztę, robi posiłek, czy myje okna. Kłopot pojawia się wtedy, gdy przestajemy umieć inaczej. Po to mamy dwa tryby – pełnej obecności i autopilota – by korzystać z obu. Jednak im dłużej i częściej działamy na autopilocie, tym trudniej go wyłączyć.
Pełna obecność, umysłem i ciałem, jest najbardziej potrzebna, gdy robimy coś ważnego. Spędzanie czasu z bliskimi, odpoczynek, nauka, obcowanie ze sztuką i przyrodą, podróże, wystąpienia publiczne i przyjemność wymagają pełnej obecności. Autopilot zaś służy nam, gdy potrzebujemy nad czymś podumać a akurat robimy coś bardzo znajomego i powtarzalnego. W takich chwilach możemy śmiało puścić ciało samopas, jakby bez nadzoru, by zajęło się drobnymi czynnościami, dając głowie możliwość przemyślenia ważnych spraw.
Różnicę doskonale obrazuje jedzenie. Pomyśl ile przyjemności daje pyszny obiad, gdy delektujemy się każdym kęsem i dzielimy wrażeniami ze współstołownikami. Tymczasem posiłek zjedzony na autopilocie, gdy myślami jesteśmy gdzie indziej, nie robi żadnego wrażenia. Nie czujemy jego smaku, ani momentu, gdy jesteśmy najedzone. Chwilę później nawet nie pamiętamy, co miałyśmy na talerzu. Bez obecności, nie słyszymy co ludzie do nas mówią, nie rejestrujemy tego, co czują zmysły i nie zauważamy co dzieje się w nas samych ani dookoła. To taki półsen.
“
Żyj rozsądnie i nie bądź świętokradcą dla swojego ciała, nie wymagaj od niego więcej niż jest ono w stanie unieść, nie postępuj nierozsądnie wobec siebie! ”
Pełna obecność jest też powiązania z przyjemnością. W trybie autopilota znika mnóstwo małych, codziennych przyjemności. Jeśli czujesz, że Twoja rzeczywistość składa się wyłącznie z trosk, stresu i obowiązków, ćwiczenie uważności pomoże. Gdy głowa cały czas pracuje na pełnych obrotach, przestajemy widzieć drobne, dobre rzeczy. Włączając pełną obecność, dajemy sobie szanse je zauważyć.
Badanie „Harvard Happiness Project” dowiodło jednoznacznie, że pełna obecność jest bezpośrednio skorelowana z lepszym nastrojem, a gdy ćwiczymy uważność regularnie, korzyści rosną. Na uniwersytecie Yale stwierdzono, że 12 minut dziennie to minimalny czas ćwiczenia, by doświadczyć takich zmian jak obniżony poziom stresu, lepszy sen, niższe ciśnienie krwi, odporność na nawroty depresji i większe opanowanie emocjonalne w trudnych sytuacjach.
Nie musisz ufać naukowcom w tej kwestii. Zauważ na własnej skórze, że uważność daje przyjemność. Wyłączając tryb autopilota, zaobserwuj co robisz, co czujesz i co się dzieje dookoła. W ten sposób, każda kąpiel w pachnących olejkach, każdy kubek kawy, każde przejście z domu na przystanek czy spotkanie, stanie się szansą na miłe doznania i życzliwy kontakt z innymi. Wystarczy wyjść z głowy i pamiętać, by być w tym czasie w pełni obecną.
Na tej stronie znajdziesz ćwiczenia, które pomogą ci zwolnić, odpocząć, uwolnić ciekawość oraz zacząć zauważać więcej przyjemności. To są podstawy uważności.
Autor: Zuzanna Ziomecka
PRZEŻYJ TWOJE TU I TERAZ. POZNAJ FILOZOFIĘ SEBASTIANA KNEIPPA
OTUL SWOJE ZMYSŁY Z KOSMETYKAMI DO KĄPIElI
